"Ratunek" także dla biegaczy górskich i ultrasów. Bądź bezpieczny

W połowie sierpnia Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe uruchomiło nowatarski na skalę światową system wzywania pomocy w górach poprzez dedykowany numer alarmowy. Numer powiązany jest z aplikacją na smartfony, która upraszcza do minimum wezwanie pomocy w sytuacji zagrożenia.

W uproszczeniu działa to tak: 

– Na telefonach typu smartfon (na razie tylko z systemem Android) instalujemy niewielka aplikację pn. "Ratunek". Gdy potrzebujemy pomocy, włączamy aplikacje i klikamy 3 razy w specjalną ikonkę, a wtedy aplkacja zaczyna działać – wysyła sms z naszą pozycją, uzyskaną z dokładnością nawet do 3 metrów, do Centrum Koordynacji Ratownictwa i zestawia klasyczne połączenie głosowe z numerem alarmowym w górach 601-100-300 – wyjaśnia Łukasz Smetana z Grupy Krynickiej GOPR.
 
Wylicza zalety systemu:

– Nie trzeba pamiętać numeru alarmowego - aplikacja automatycznie zestawi połączenie. W momencie odebranie połączenia, czyli podniesienia słuchawki przez ratownika dyżurnego, mamy dokładna lokalizację osoby dzwoniące. Osoba która dzwoni nie musi okreslać miejsca zdarzenia.
 
Nasz rozmówca podkreśla, że to przełomowy system, bo skraca czas dotarcia ratowników do poszkodowanych, co jest kluczowe w najpoważniejszych wypadkach, i eliminuje konieczność wszczynania kosztownej akcji poszukiwawczej. – Możemy nawet zagubionej osobie wskazać drogę przez telefon, bez konieczności wychodzenia z bazy - wskazuje Łukasz Smetena. 

Aplikacja "Ratunek" działa we wszystkich polskich górach. Można ją pobrać ze stronie internetowej www.ratunek.eu. W najbliższym czasie będzie dostępna dla systemów iOS i WindowsPhone.

– Projekt nie ma charakteru komercyjnego, a aplikacja nie zawiera żadnych reklam. Jedyny cel jaki jej przyświeca to związkszenie bezpieczeństwa w górach – wskazuje krynicki ratownik. Do zapoznania się z aplikacją zachęcanie tylko turystów, ale też osoby regularnie odwiedzające czy trenujące w górach.  

GR