Ruda Śląska i August Jakubik świętowali urodziny [ZDJĘCIA]

Bieg Urodzinowy w Rudzie Śląskiej był wielkim świętem miasta i najbardziej znanego w nim biegacza. Odbył się z okazji 55. urodzin Rudy Śląskiej, a dla Urzędu Miejskiego nie było lepszego sposobu na celebrowanie tego wydarzenia, niż poprzez aktywność fizyczną.

- Imprezy biegowe w naszym mieście to już tradycja i od wielu lat przy organizacji biegów współpracujemy z naszym ultramaratończykiem Augustem Jakubikiem. Mieszkańcy w konsultacjach społecznych wskazali rekreację i wykorzystywanie terenów zielonych w takim właśnie celu, jako bardzo istotne. Bieganie i promowanie zdrowego stylu życia, jest ważną częścią strategii naszego miasta. Biega również pani prezydent - powiedział Michał Pierończyk, wiceprezydent Rudy Śląskiej, który chociaż nie startował w Biegu Urodzinowym, regularnie biega rekreacyjnie.

Równolatkiem Rudy Śląskiej jest August Jakubik, ultramaratończyk, który ma na swoim koncie bieg do Watykanu, Spartathlon oraz takie wyzwania, jak 42 maratony w 42 dni. Bieg urodzinowy był również jego 200 startem na dystansie maratonu i dłuższym.

Na ten bieg nie było zapisów. Na liście startowej można się było znaleźć tylko w drodze zaproszenia, - Do udziału w biegu zaprosiłem przyjaciół i osoby, które gdzieś się przewinęły przez moje ścieżki biegowe - powiedział nam August Jakubik, który zaproponował wspólne bieganie 55 biegaczom.

Zaproszeni goście stanęli na starcie przy Placu Jana Pawła II i w ruszyli na pętle prowadzącą centrum miasta. Musieli ją pokonać 61 razy, by uzyskać dystans 55 km. Nie każdemu się ta sztuka udała. Niektórzy nie zmieścili się w limicie, dla niektórych był to zbyt długi dystans, zdarzały się również kontuzje, ale w tym biegu wynik nie był ważny.

Na zaproszenie odpowiedzieli zarówno doświadczeni biegacze, jak i debiutanci na dystansie ultra, a nawet ci, którzy nie mają w swoim dorobku maratonu. August Jakubik jest w tym regionie bardzo ważną postacią świata biegowego. - Przyjechałem się tutaj dobrze bawić i wziąć udział we wspaniałym biegu. Bardzo dziękuję za zaproszenie Augustowi. Przyjechaliśmy na urodziny z klubu LKS Olimp Błonie i jesteśmy wśród przyjaciół. Podziwiam Augusta. On jest fantastyczny. Jest dla nas inspiratorem w świecie ultra – opowiadał Andrzej Radzikowski, rekordzista Polski w biegu 12-godzinnym.

Pan Andrzej był także faworytem biegu, jednak ostatecznie zajął trzecie miejsce. - Na początku nie szło mi za dobrze, ale zaczął padać deszcz. Ożywiłem się, zmobilizowałem i udało się ukończyć, a nawet trafić na podium. Uczestnicy są wspaniali. Dają z siebie wszystko. Organizacja biegu też była super – powiedział na mecie utytułowany biegacz, który zaledwie tydzień wcześniej wygrał maraton w Bydgoszczy.

Zwycięzcą urodzinowego biegu został Adam Jagieła. - Męczyły mnie skurcze, ale 2 tygodnie temu zrobiłem 151 km na ultramaratonie ze Szczecina do Kołobrzegu. Potem były dwa krótsze biegi, a teraz wygrałem tutaj. Zrobiłem to właściwie bez regeneracji, ale przecież ultra siedzi w głowie i zawsze trzeba walczyć do końca - powiedział nam Adam Jagieła, który ukończył bieg z czasem 3:55:22.

Oprócz gości, w biegu wzięły też udział miejscowe szkoły. Uczniowie pokonywali dystans 55 km w sztafetach. W swoim urodzinowym biegu i jednocześnie dwusetnym starcie na dystansie 42 i więcej kilometrów, wziął także udział sam August Jakubik.

- Jestem szczęśliwy, że moje urodziny i urodziny miasta obchodziliśmy razem i na sportowo. Na starcie mieliśmy niemal setkę młodych ludzi w sztafetach. Wszyscy się zmieścili w limicie z dużym zapasem. Poziom biegu indywidualnego był bardzo wysoki. Zwycięzca nabiegał 3:55:22. Cieszę się, że i ja dotrwałem do końca i swój 200. bieg maratoński i ultramaratoński ukończyłem. Na ten wynik składa się 136 maratonów i 64 biegi ultra - podsumował imprezę solenizant, który po biegu wszystkich zawodników zaprosił na toast i torta. Każdy otrzymał również okolicznościowy medal w kształcie, jaki tworzy na mapie Ruda Śląska.

IB