Ultramaratonem dla ofiar Muru Berlińskiego

 

Ultramaratonem dla ofiar Muru Berlińskiego


Opublikowane w pon., 18/08/2014 - 09:11

100 Meilen Berlin to ultramaraton, w którym historia jest tak samo ważna, jak rywalizacja sportowa. Jego pierwsza edycja odbyła się w 2011 r., dokładnie 50 lat po rozpoczęciu budowy Muru Berlińskiego. Jego wzniesienie podzieliło rodziny, przyjaciół i sąsiadów, a zanim upadł kosztował życie 138 osób, które próbowały przedostać się za zachodnią stronę Berlina. Każdego roku bieg odbywa się w celu upamiętnienia jednej z ofiar i przyciąga biegaczy z całego świata.

Tegoroczny ultramaraton, którego trasa przebiegała niemal dokładnie tak, jak do 1989r. wiodła granica wyznaczona murem, był poświęcony Peterowi Fetcherowi. Jego śmierć w 1962r. wstrząsnęła opinią publiczną po obydwu muru. Fetcher miał zaledwie 18 lat, gdy został postrzelony podczas próby przejścia na drugą stronę. Pechowo spadł na tzw. pas ziemi niczyjej i przez godzinę wykrwawiał się na oczach zachodnich wojskowych i dziennikarzy, którzy nie zostali do niego dopuszczeni. To właśnie jego podobizna znalazła się w tym roku na medalach i jego historia została przypomniana biegaczom.

Trzecia edycja 100 Meilen Berlin przyniosła też emocje sportowe. Brytyjczyk Mark Perkins pokonał 160-kilometrową trasę w czasie 13:06:52 i tym samym ustanowił nowy rekord imprezy. Jednak to nie on, wzbudził entuzjazm kibiców, a prowadzący do mniej więcej 80 kilometra Tsutomu Nagata. Japończyk po wypadku w swoim miejscu pracy, pozostał częściowo niepełnosprawny. Bieg w Berlinie był jego zagranicznym debiutem, a jednak biegł w rekordowym tempie. Niestety kłopoty żołądkowe spowodowały, że musiał zwolnić i do mety dobiegł na 11. pozycji.

W biegu brał również udział Jarosław Strykowski, biegacz z Poznania, który na metę przybiegł po 22 godzinach 18 minutach i 17 sekundach. W swojej kategorii zajął 13. miejsce.

Pełne wyniki

IB

fot. organizator

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce