Chiropraktyk Łukasz Matusiewicz: "Kręgosłup u biegacza to podstawa. Dbajmy o niego!"

 

Chiropraktyk Łukasz Matusiewicz: "Kręgosłup u biegacza to podstawa. Dbajmy o niego!"


Opublikowane w pt., 22/05/2015 - 14:54
Korzyści rzeczywiście są ogromne. W takim razie dlaczego ludzie tak lekceważą kręgosłupy?

Dobre pytanie. Może dlatego, że są z tyłu, że ich nie widać? Zęby są z przodu to się o nie dba. Niektórzy się wręcz godzą z nerwobólami - a boli, to już wcześniej bolało, bo mojego dziadka i babcię też bolało. Takie myślenie donikąd nie prowadzi.

Dlaczego pańska dziedzina nie cieszy się popularnością w Polsce. Chce pan to zmienić?

Między innymi także dlatego przyjechałem do Polski. Tu nie ma przepisów regulujących tę specjalizację, nie ma świadomości u ludzi. Chociaż Polacy coraz częściej poszukują naturalnych sposobów. Są kręgarze, fizjoterapeuci którzy bardzo pomagają ludziom, ale to nie do końca jest chiropraktyka. W USA, żeby zdobyć uprawnienia musiałem skończyć studia doktoranckie, zdać trudny państwowy egzamin i regularnie uczęszczać na seminaria, podczas i już po studiach. W Polsce leczenie sprowadza się też do gotowych rozwiązań - boli kolano - lecz kolano, boli pięta - lecz nad piętą. To jest efektywne i wielu pacjentom to pomaga. Jednak kręgosłup jest bardzo często lekceważony. Ludzie nie mają świadomości, że to jedna z najważniejszych części ciała, nie tylko pozwala chodzić wyprostowanym, ale przede wszystkim dostarcza nerwy do kończyn oraz wszystkich organów. Ale kręgosłup ściera się z wiekiem, pojawiają się przepukliny i inne problemy, temu wszystkiemu można zapobiec.

To podejście ludzi, a przepisy, system edukacyjny?

W zasadzie go nie ma. W Polsce jeszcze nie wykłada się tego przedmiotu. Dopiero w lipcu ma ruszyć na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku nowy kierunek studiów podyplomowych – chiropraktyka. Zajęcia będą prowadzone w języku angielskim, bez tłumacza, i będą nadzorowane przez Anglo-European College of Chiropractic w Bournemouth University. W Stanach Zjednoczonych chiropraktyka funkcjonuje od 1895 roku i z zabiegów korzysta około 30 milionów pacjentów. Tam może się tym zajmować tylko osoba z licencją po 3 latach studiów przygotowawczych oraz 4 lat studiów doktoranckich z chiropraktyki i dodatkowych kursów, po czterech państwowych egzaminach z kilkoma tysiącami pytań z dziedziny anatomii, patologii, fizjologii, mikrobiologii, biologii. W Europie jedynie Anglia, Niemcy, Holandia, Dania, Norwegia czy Hiszpania powoli przekonują się do chiropraktyki. Pojawia się ta świadomość jak ważny jest kręgosłup.

I pan będzie tą świadomość rozszerzał.

Tak. Wróciłem ze stanów kilka tygodni temu. Podczas PZU Maratonu Warszawskiego rozdawałem ulotki na temat chiropraktyki. Zaraz mam wykład z lekarzami i fizjoterapeutami na temat tej metody (rozmawialiśmy w środę po południu – red.). Przygotowuję się do otwarcia praktyki w Warszawie a potem być może także w Białej Podlaskiej.

Jak wygląda takie badanie, jest inwazyjne, bolesne?

Nastawienie jest bardzo bezpieczne i z reguły niebolesne, ponieważ ja przed rozpoczęciem zabiegu dopasowuje technikę do indywidualnych potrzeb pacjenta. W USA miałem bardzo dużo pacjentów oraz uczyłem się pod okiem bardzo dobrych specjalistów. Zaczynam od przeprowadzenia historii zdrowotnej oraz egzaminów ortopedycznych i neurologicznych. Jeżeli jest to wskazane wówczas wysyłam pacjenta na prześwietlenie kręgosłupa. Na podstawie zdjęcia, które dokładnie analizuje mówię gdzie leży problem i jak długo potrwa leczenie i czy będę takiej osobie w stanie pomoc. Czasami się zdarza bowiem, że ludzie przychodzą z bardzo zaawansowanymi przypadkami które wymagają opieki lekarskiej.

Czy są ćwiczenia, które pozwolą wyprostować kręgosłup albo chociaż dbać o to, żeby się nie krzywił?

Są, ale wszystko zależy od stopnia kąta skrzywienia. W Stanach Zjednoczonych ludzie potrafią przychodzić na zabiegi nawet jeżeli kręgosłup nie boli, jednak bardzo często zdarza się, że ludzie przychodzą do chiropraktyka z ogromnymi bólami.

Biegaczy z pewnością interesuje jakie przełożenie ma krzywy kręgosłup na wydolność mięśni. Czy da się określić zależność między kątem skrzywienia kręgosłupa a wynikami?

Jeżeli kręgosłup jest krzywy, będzie występować różne napięcie w mięśniach po obu stronach ciała. Jeżeli ktoś biega z krzywym kręgosłupem, aparat ruchu pracuje nierówno przez co dochodzi do kontuzji kolan, achillesa.

To co pana spotkało.

Tak, dalej mogą być problemy z biodrami, lędźwiami. Inaczej są naprężone mięśnie karku. Jeżeli aparat ruchu pracuje nierówno, to organizm musi wkładać więcej energii, żeby dopasować obie połowy. Tę energię mógłby spożytkować na przykład, żeby pobiec szybciej czy dalej. My tego nie odczuwamy, bo nie mamy punktu odniesienia, ale organizmu się nie oszuka. Jak w samochodzie. Jeżeli rama jest nierówna, koła będą się nierównomiernie ścierały. Kierownica nie działa równo. Co się wtedy robi - wymienia koła, kierownicę, tymczasem trzeba zająć się podwoziem, ramą. Tak samo jest z ciałem.

Jak często biegacz powinien sprawdzać kręgosłup?

Ważna jest regularność. Bardzo często zależy to od stopnia problemu w kręgosłupie i uprawianej dyscypliny.

Sportowcy potrzebują takich procedur, ale nie słyszy się, żeby drużyny czy poszczególni zawodnicy korzystali z chiropraktyki.

To jest błąd. W Stanach każda poważna drużyna futbolu amerykańskiego czy basaballa ma chiropraktyka. Ja współpracowałem między innymi z siatkarzami kadry USA, lekkoatletami i zawodnikami futbolu amerykańskiego. Usain Bolt ma swojego chiropraktyka, Tiger Woods czy Lance Armstrong podobnie. Michael Jordan powiedział, że nigdy nie zaszedłby tak daleko gdyby nie chiropraktyk.

Rozmawiał DZ

Chcecie wiedzieć więcej w temacie? Chcecie dowiedzieć się jak dbać o kręgosłup? Porad praktycznych? Piszcie do Nas.

Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce