Jesteś tutaj

Maratony na świecie: Pobiegnij w najniższym miejscu kuli ziemskiej!

Opublikowane w śr., 05/06/2019 - 14:00

Biegałeś już po asfalcie, górach, mostach, wyżynach i nizinach? A w depresji albo po morzu? Teraz masz taką możliwość. W lutym w Izraelu odbędzie się Dead Sea Marathon, którego trasa wiedzie między innymi po niedostępnej na co dzień grobli wybudowanej w Morzu Martwym.

Grobla jest własnością firmy Dead Sea Works, wydobywającej minerały i jej zwiedzanie nie jest możliwe w normalnych warunkach. Jest udostępniana na czas biegu i stanowi fragment trasy oraz główną atrakcję imprezy. Działalność firmy jest dość kontrowersyjna, ponieważ ogromne ilości błota wydobywanego przez nią z dna Morza Martwego dla pozyskania minerałów, przyczyniają się do obniżania poziomu wody i osuszania słynnego zbiornika. Ciekawostką jest także fakt, że grobla znajduje się na granicy Izraela z Jordanią.

Maraton Morza Martwego to tak naprawdę cały festiwal biegowy, na który składają się, poza królewskim dystansem, także biegi na dystansie 10 km, półmaraton a nawet ultra (50 km). Bliskość miejscowości Ein Bokek z dobrze rozwiniętą bazą turystyczną, sprawia, że organizacja wyprawy na ten bieg nie stanowi większego problemu. Może z powodzeniem stać się częścią dłuższego urlopu w Izraelu.

TERMIN

Dead Sea Marathon odbędzie się 7 lutego 2020 r.

POGODA

Klimat w tym obszarze Izraela jest pustynny. Po najbardziej wilgotnym miesiącu, jakim jest styczeń, w lutym nadal występują „znaczne” opady. Jest to zwykle kilkanaście milimetrów w ciągu miesiąca. Należy się więc nastawić na słoneczną pogodę. Średnia temperatura wynosi w tym czasie około 17 stopni Celsjusza. Nie spada nigdy poniżej 10 i raczej nie przekracza 22. Warunki do biegania, jak na pustynię, są więc całkiem dobre.

TRASA

Wszystkie biegi startują na plaży w Ein Bokek. Ich trasy wiodą na słynną groblę Dead Sea Works na Morzu Martwym. Wszystkie zostały zaplanowane na zasadnie biegu tam i z powrotem, różnią się tylko miejscem nawrotu. W większości biegnie się wzdłuż morza lub groblą w nie wchodzącą.

Organizator zapewnia punkty odżywcze co 3-5 kilometrów. Będą oferowały wodę, izotoniki, żele, batony oraz owoce.

Limit czasu na pokonanie królewskiego dystansu to standardowe 6 godzin. Godzinę więcej mają uczestnicy biegu ultra (50 km), 3 godziny przewidziano dla półmaratonu a aż 2 dla najkrótszego biegu na dystansie 10 km.

IMPREZY TOWARZYSZĄCE

Biegi na dystansie 10 km, półmaratonu oraz 50 km.

ZAPISY

Do końca czerwca obowiązują najniższe stawki opłat: 60 euro za maraton, 65 za ultra, 50 za półmaraton i 30 za 10 km. Kolejny próg będzie obowiązywał do Bożego Narodzenia (35/60/65/80 euro) a ostatni do końca zapisów, czyli do 6 lutego 2020. Podczas rejestracji dostępnej na TEJ stronie można zarezerwować także przejazd autokarem z Tel Awiwu albo Jerozolimy, jeśli nie planujemy noclegu w Ein Bokek. Autokary wyjeżdżają jednak w środku nocy (o 2:00 z Tel Awiwu i 3:30 z Jerozolimy) i są dość kosztowne (40 i 25 euro).

Pakiet startowy zawiera gadżet z logo biegu. By wystartować w na królewskim dystansie należy mieć ukończone 18 lat, dla dystansu ultra o rok więcej. Granica wieku dla półmaratonu to 16 lat a dla 10 km – 14 lat.

WYMAGANE DOKUMENTY

Paszport

WYJAZD

Przelot do Tel Awiwu (cena zależna od wyboru linii lotniczych) i dalsza podróż wynajętym samochodem lub komunikacją zbiorową. Możliwy jest także nocleg w samym Tel Awiwie i skorzystanie z autokaru zapewnionego przez organizatorów biegu (wyjazd o 2:00 w dniu biegu, koszt 40 euro).

KOSZTY POBYTU

Nocleg w samym Ein Bokek to koszt od 100-120 zł za łóżko w pokoju wieloosobowym lub 380-450 zł za dwuosobowy pokój. Niższe ceny można znaleźć w Tel Awiwie lub Jerozolimie.

Ceny żywności są wyraźnie wyższe niż w Polsce, przy czym niektóre produkty mogą być droższe dwukrotnie a inne zaledwie nieznacznie. Na pewno warto poszukać większych sklepów i unikać mniejszych, nastawionych na zarobek na licznych w Izraelu turystach. Ceny w restauracjach także są bardzo zróżnicowane, wyższe w miastach najbardziej popularnych wśród turystów. Na posiłek dla jednej osoby trzeba przeznaczyć od 40 do nawet 100 zł. Przy czym kawę można wypić zadziwiająco tanio, najczęściej za ok. 5 zł.