Baikal Ice Marathon: Trzymajmy kciuki za Polaków!

 

Baikal Ice Marathon: Trzymajmy kciuki za Polaków!


Opublikowane w wt., 01/03/2016 - 08:56

To jeden z 25 najtrudniejszych maratonów na świecie. Biegnie się po zamarzniętym jeziorze zazwyczaj przy ujemnych temperaturach. W tym regionie świata minus 20 stopni Celsjusza nie stanowi żadnego wyjątku, a biegaczom często dokucza mroźny wiatr.

Dzisiaj, gdy zawodnicy 12. Baikal Ice Marathon są jeszcze w drodze do Listwianki, temperatura wynosi „zaledwie” minus 5 stopni. Jak będzie w niedzielę, gdy wystartują? Według prognoz będzie coraz zimniej. W dniu startu można się spodziewać mrozu rzędu minus 12 stopni, a i bardziej ekstremalne mrozy nie są wykluczone.

Miejsce, z którego zawodnicy rozpoczną rywalizację poznamy dopiero w przeddzień imprezy. Biorąc pod uwagę pogodę może to być zarówno Listwianka na zachodnim brzegu Bajkału albo Tanhoj na wschodzie jeziora. Na tę chwilę obowiązuje wersja biegu z Tanhoj do Listwianki.

Rozgrzewać się biegiem na tafli zmarzniętego jeziora będzie 120 zawodników z 50 krajów, chociaż limit zawodników wynosił 180 osób i na etapie zapisów został osiągnięty. Po grubej na metr warstwie lodu pobiegną także Polacy. Będzie ich co najmniej kilku. Na Syberię wybierają się m.in. Piotr Hercog (na zdjęciu), Ireneusz Jałoza, Bartek Mazerski. Będziemy śledzić ich poczynania i za wszystkich Polaków trzymamy kciuki.

Bieg na dystansie maratonu muszą ukończyć w ciągu 6 godzin. Na trasie będzie się znajdować sześć punktów odżywczych z herbatą, wodą, orzechami, suszonymi owocami, czekoladkami i serem. Biegacze jednak nie zatrzymują się tam zbyt długo. Mokre od potu koszulki przy wielostopniowym mrozie mogą spowodować wychłodzenie organizmu.

Zresztą uczestnicy Baikal Ice Marathon to biegacze o udokumentowanym doświadczeniu. Bez tego nie przeszliby skrupulatnie przeprowadzanej przez Rosjan rejestracji. Doświadczył tego Ireneusz Jałoza, który otrzymał zaproszenie na bieg, dopiero po przedstawieniu wyników z innego zimowego maratonu. Taka skrupulatność jest konieczna biorąc pod uwagę specyfikę biegu i zagrożenia czyhające na śmiałków. Na szczęście w ciągu jedenastu edycji zawodów nie było żadnych większych wypadków.

W ramach imprezy, oprócz maratonu odbędzie się także półmaraton i bieg 15-kilometrowy. Ten ostatni nie wymagał kwalifikacji, ale dopuszczeni do udziału w nim zostaną biegacze, który przejdą odpowiednie szkolenie.

Podczas biegu obowiązują również restrykcje dotyczące śmieci i zostawiania kubków. Syberyjskie morze, najstarsze i najgłębsze jezioro na świecie, o średniej głębokości 730m i powierzchni 31,5 tys. km kw., jest zagrożone katastrofą ekologiczną. Zasoby wodne stanowiące 1/5 światowych zasobów powierzchniowej wody słodkiej są regularnie zatruwane przez ciekłe zanieczyszczenia. Baikal Ice Marathon jest okazją, by zwrócić uwagę, także i na ten problem.

Start w Baikal Ice Marathonie nie jest tani. Cena pakietu startowego, w skład którego wchodzi dwudniowy nocleg z wyżywieniem, transfer z lotniska w Irkucku oraz sam bieg, wynosi 545 euro.

Bieg rozpocznie się 6 marca rano. Ceremonia medalowa jest przewidziana na 18:30.

IB / MGEL   

fot. facebook Piotra Hercoga


AKTUALIZACJA

W BIM 2016 pobiegną także Wojtek Grzesiuk z Polskiego Związku Alpinizmu, Łukasz Zdanowski - 10. zawodnik Grana Tatr 2015, Emilia Romanowicz - biegaczka i biegaczka narciarska oraz Maciej Florczak z Gorzowa Wielkopolskiego, finiszer TrasgranCanarii Advanced. Niebawem wywiad z Maciejem. 


Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce