Pomagał ofiarom zamachu w Bostonie, teraz sam pobiegnie na Boylston Street

 

Pomagał ofiarom zamachu w Bostonie, teraz sam pobiegnie na Boylston Street


Opublikowane w czw., 01/03/2018 - 08:48

15 kwietnia 2013 roku. Tuż przed metą Maratonu Bostońskiego, w tłumie kibiców czekających na swoich bliskich, wybuchają dwa ładunki. Mężczyzna w kowbojskim kapeluszu, jako jeden z pierwszych śpieszy na pomoc ofiarom zamachu.

Jedno z najbardziej znanych zdjęć z tamtej pamiętnej akcji ratunkowej przedstawia scenę, gdy kowboi z długimi włosami pomaga rannemu mężczyźnie wioząc go na wózku. Jak ustaliły media, pomagającym był pochodzący z Portoryko Carlos Arredondo. Ofiarą zamachu był natomiast Jeff Bauman, o którym powstał później film „Stronger”.

Postać mężczyzny w kapeluszu jest wspominana w hollywódzkiej produkcji.

Przed tegoroczną edycją Carlos Arredondo zapowiedział, że pobiegnie w z Hopkington na Boylston Street dla prowadzonej dla przez siebie fundacji - Arredondo Family Foundation Boston Marathon Team. Pomaga ona zapobiegać samobójstwom związanym ze służbą w wojsku, zapewnia wsparcie finansowe oraz edukację weteranom frontu.

Nie bez przyczyny Arredondo wybrał ten właśnie cel - jego syn Aleksander zginał podczas misji w Iraku. Kilka lat później samobójstwo popełnił zmagający się z depresją jego drugi syn, Brian.

122. Maraton Bostoński odbędzie się 16 kwietnia, w piątą rocznicę zamachu. W wyniku dwóch wybuchów zginęły 3 osoby, a 264 zostały ranne. Sprawcami byli bracia Dżochar i Tamerlan Carnajewowie.

RZ

źródło: fox25boston.com


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce