Jesteś tutaj

Biało-czerwona kadra „specjalistów” na PŚ w BnO we Wrocławiu

Opublikowane w czw., 28/04/2016 - 11:09

W długi majowy weekend, po 18 latach przerwy, w Polsce znów rozegrany zostanie Puchar Świata w Biegach na Orientację. W zawodach nasz kraj reprezentować będzie będzie 9 zawodniczek i 9 zawodników z 9 klubów. Łącznie w imprezie weźmie udział ponad 250 najlepszych orientalistów z 26 krajów.

Liderem reprezentacji wydaje się być Wojciech Kowalski - wielokrotny mistrz Polski w biegu na orientację. Podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata rozgrywanych w Szkocji zawodnik Śląska Wrocław zajął 20. miejsce na długim dystansie.

Wśród powołanych zawodników naleźli się też aktualni mistrzowie Polski na długim dystansie w BnO, czyli Iwona Wicha oraz Krzysztof Wołowczyk. O jak najwyższe miejsce walczyć będą też Michał Olejnik i Rafał Podziński, czyli 2/3 „złotej sztafety” z Mistrzostw Świata juniorów w 2011 roku. Z tamtej drużyny we Wrocławiu zabraknie tylko Piotra Parfianowicza, który dopiero wraca do biegania po kontuzji.

O dobry wynik będzie chciała też się z pewnością pokusić Ewa Gwóźdź.

– To jest najmocniejsza drużyna jaką możemy teraz wystawić. Są zawodnicy doświadczeni, którzy od kilku lat są w kadrze, ale też młodzi i perspektywiczni biegacze. Dla nich to będzie dobra nauka – ocenia Wojciech Dwojak, dyrektor imprezy.

– Trener powołał szeroką kadrę. Wszystko po to, by mieć do dyspozycji zawodników którzy wystartują tylko w leśnym biegu, tylko w sprincie po mieście i tylko w sztafecie. Uważam, że to dobry zabieg, bo w biegu na orientację wszystko zmierza w kierunku specjalizacji. Nikt też nie pobiegnie cztery razy w ciągu trzech dni na najwyższym poziomie – zauważa nasz rozmówca.

W sobotę 30 kwietnia dnia na stokach Ślęży panie zmierzą się z dystansem 5,4 km, na którym ukryte będą 23 punkty kontrolne. Dla panów przygotowano trasę liczącą 6,5 km i 27 p.k.

W niedzielę 1 maja we Wrocławiu rozegrane zostaną kwalifikacje i finały sprintu. Pierwsza tura odbędzie się w okolicach Uniwersytetu Przyrodniczego. Panie pokonają trasę o długości 3 km z 18 p.k., natomiast panowie - 3,5 km i 22 p.k. Finał rozegrany zostanie w okolicach Uniwersytetu Medycznego.

W poniedziałek 2 maja - ostatniego dnia imprezy - na trzebnickim Rynku odbędą się z kolei zmagania sztafet. Długość tras wynosić będzie od 3,7 do 4,5 km.

– Każdy dystans ma inne wymagania. Trudno porównać bieg leśny od sprintu w mieście, bo w mieście trudno jest się zgubić i znaleźć na trasie np. dwie minuty. Tu najważniejszy jest wybór wariantów biegu. Natomiast w lesie dominuje nawigacja i bieganie od elementu do elementu, aż do znalezienia punktu. Na pewno każda z tych tras została stworzona tak, by odpowiadała randze Pucharu Świata. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by tereny i mapy były jak najciekawsze – zapewnia organizaor.

Fani BnO będą mogli oglądać zmagania w specjalnych strefach kibica. Rywalizację będzie można też obejrzeć na żywo za pośrednictwem internetu.

– Dla osób, które nie będą na zawodach, a będą chciały poznać przebieg zmagań, będą podawane na bieżąco międzyczasy z kilku punktów. Dodatkowo najlepsi zawodnicy będą biegać z nadajnikami GPS, dzięki czemu będzie można śledzić jak sobie radzą. Z finałowych biegów przeprowadzimy z kolei relację online. Mamy pięć kamer – wylicza Wojciech Dwojak.

– Dodatkowo stworzymy strefy kibica z telebimem. Spiker będzie wyjaśniał zasady biegów na orientację osobom, które pierwszy raz spotkają się z tą dyscypliną sportu. Dodatkowe atrakcje czekać będą w namiocie naszego partnera - The World Games. Kibice dowiedzą się więcej o imprezie naszej i poznają dyscypliny, które wchodzą w skład Igrzysk Sportów Nieolimpijskich – zaprasza Wojciech Dwojak.

Zmaganiom elity towarzyszyć będzie rywalizacja w ramach „O-Games”. Za mapy i kompasy chwycić ma aż 1000 osób. Impreza promuje The World Games 2017, które odbędą się we Wrocławiu.

Przypomnijmy, że zawody Pucharu Świata w BnO organizowano w Polsce dwukrotnie – w 1990 roku w Złotym Potoku na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i w 1998 roku w Krakowie.